sobota, 9 lipca 2016

Murale w mieście.

Mogą budzić zachwyt albo obrzydzenie, mogą wywoływać lawinę odczuć. Ale bez względu na nasz stosunek do tego typu sztuki ulicznej, murale wpisały się w pejzaż miast na dobre, właściwie są wyznacznikiem naszych czasów. W moim mieście mamy kilka murali, przyznam, że wszystkie widziałam z bliska i daleka, i zawsze wzbudzają we mnie zachwyt, skłaniają do refleksji. Pierwsze murale powstały dzięki małopolskim artystom Marcinowi Skurowskiemu i Arturowi Łabuz z myślą o przybliżeniu historii mieszkańcom miasta, zaprezentowaniu tych miejsc sprzed kilkunastu lat jak z pocztówki. Kolejny to odniesienie do Jana Pawła II, idei Solidarności i historii szkoły, na której budynku powstał- wykonane przez Jacka Gąsiora. Ostatni wykonany przez Raspazjana przy współudziale malarki Mony Tusz, ma odnosić się do drzewa jawor, który znajduje się w herbie miasta.

Źródło zdjęć: tutaj oraz prywatne archiwum.

Obrazek



Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




*********************************************************************************
Ogromna ilość murali- zdaje się, że ponad trzydzieści, jeśli się nie mylę- znajduje się w Łodzi. Kilka z nich podoba mi się bardzo, niektóre mniej, a inne... wcale. Wybrałam raptem kilka na prezentację.
Ale jeśli w Waszym mieście znajdują się murale lub widzieliście podczas podróży inne to pochwalcie się proszę, tym razem dopuszczam linki w komentarzach :))

Źródło zdjęć: Urban Forms tutaj






10 komentarzy:

  1. Ja jestem za :). W Gliwicach jest jeden fajny, robi wrażenie 3d :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam, podziwiam! Byłam w Jaworznie ze 3 miechy temu, nie widziałam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaworzno bardzo sie zmienilo od czasow, gdy w nim pracowalam. Chyba zrobimy sobie wycieczke do Twojego miasta!!!
    Swietne sa te murale!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobają mi się bardzo! W Bydgoszczy chyba nie ma, bo nic mi w oczy nie wpadło...
    A są sto razy lepsze niz odrapane mury...

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie się bardzo podobają, uważam to za genialny pomysł, takie malowidła na elewacjach budynków bardzo zdobią miasto i nadają mu indywidualnego charakteru, u mnie jest tez parę ale zdecydowanie za mało ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś pięknego! Nie mogę się napatrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się podobają, uważam że jest to pewnego rodzaju sztuka- nieźle ktoś musial się namęczyć, by stworzyć takie arcydzielo <3
    oczywiście popieram je w odpowiednich miejscach i odpowiednie "malunki" :)

    super post kochana :)

    milego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten rodzaj miejskiej sztuki! Zawsze nie mogę sie nadziwic, ze ludzka ręka mogła stworzyć takie cuda....

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.