Dzisiaj jeszcze więcej klasyki- czyli biel i czerń. Ponadczasowa kompozycja, która z upływem lat nie wychodzi z mody i jest uznawana przez najbardziej elitarne szkoły jako symbol elegancji.
Biała bluzka i czarne spodnie. Tylko tyle i... aż tyle.
Kołnierzyk jest kwintesencją kobiecości, jest tym dodatkiem, który podkreśla charakter. Tak jak teraz- jedyny kolorowy, bo zrobiony z małych kolorowych koralików, szczegół, który sprawia, że biało-czarne nabiera barw. Bo przecież nic nie może być tylko biało-czarne ;)
Bluzka/Blouse: George; Spodnie/Trousers: Gap; Bransoletka/Bracelet-
Giovanna
Buty/Shoes-nn; Kołnierzyk/Collar:
Giovanna; Torebka/Bag: allegro; Kolczyki/Earrings: garnet
wiesz, mam mieszane uczucia. Z jednej strony nie lubię takich mundurkowych nudnych zestawów, jak z I dnia w szkole. A z drugiej ta surowość u Ciebie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSzkołą zawsze wzbudza mieszane uczucia ;) a tak serio, to ja chyba lubię taka właśnie surowość :) dzięki :)
UsuńQrcze, ale mnie zawstydzasz... dzięki :) bardzo to miłe, jak się stylizacja podoba :)
OdpowiedzUsuń