Lekka mżawka, wiatr i mało słońca to czas, kiedy większość z nas zasiada przed ekranem telewizora. Ja też nadrabiam zaległości serialowe, zazwyczaj w jeden dzień tygodnia, na powtórkach, ale niemal tradycją jest odrobina, czasem więcej niż odrobina :), ruchu na świeżym powietrzu. Polecam szczególnie tym, którzy są apatyczni i mało się uśmiechają- zaskoczcie samych siebie i wyzwólcie pozytywną energię!
Blouse: Atmosphere; Sweatshirt: H&M; Skirt: Giovanna;
Sneakers: Puma; Backpack: Decathlon; Earrings: granaty/grenades
Ta stylizacja wyjątkowo przypadła mi do gustu :) No i piękna spódniczka :D
OdpowiedzUsuń