Power Energy and Rock Collection.

Ostatnie zakupy na wyprzedażach wymagały ode mnie nie lada wyczynu. Musiałam wykrzesać w sobie siły, które zostały poddane mocnej próbie sprzątania po zakończonym remoncie. W ciągu niespełna kilku godzin zapracowałam co najmniej na koronę Perfekcyjnej Pani Domu-wszystko na błysk: okna (10 dużych podwójnych kwater!), firany, zasłony, podłogi, meble. W nagrodę, przez kilka godzin wieczornych, w towarzystwie całej familii brata, buszowałam po sklepach. Niestrudzona, z uśmiechem na ustach (ha, Ewa Chodakowska byłaby ze mnie dumna ;)) i diabolicznym wzrokiem. Mrrrrr... lubię takie klimaty.

Kolekcja jesień/zima 2013 H&M nadal utrzymuje rockowy charakter: czerń, skóra, dżety, frędzle, czyli wszystko to co młodzież i fani muzyki lubią najbardziej. Jak dla mnie- super, tyle, że ja muszę z kolorem, Dlatego zamiast białego t-shirta mam drapieżną fuksję ;) A co Wy sądzicie o nowej kolekcji?
Ps. dzięki braciszku za fotki ♥

Czasem tak mam, że muszę wyrazić wszystkim dookoła "nie podchodź za blisko, bo ugryzę". Lubię taki styl z przymrużeniem oka: torebkę IT BAG i sportowe buty, ponoć zarezerwowane tylko dla nastolatków. Jedna rzecz, której nie założę, to modnych odwróconych krzyży. Kto mnie zna, wie jakie mam poglądy, może dlatego nie chcę niczego demonstrować ani nikogo ranić- tak, bo ja przede wszystkim wierzę w szeroko rozumianą wolność. Mimo braku "wisiorów" i tak nie zmienia to faktu, że mówią do mnie: "hej, mała", zamiast "proszę Pani" :) Zupełnie mi to nie przeszkadza :)

Kurtka/Jacket: H&M; T-shirt: Internacionale; Leggings: Giovanna

Buty/Shoes: Puma; Torba/Bag: Espanol

A na koniec męczącego dnia: pyszności! Mniam :)