poniedziałek, 29 lipca 2013

Blue sky and grey clouds.

Pogoda rozpieszcza do granic wytrzymałości- własnie tak, bo ponad 40 stopni w cieniu też może być dobre jedynie na określony czas. Ale jeśli nie ma innej możliwości, trzeba polubić tropikalne upały (chwilowe przecież w naszym klimacie) i dobrać odpowiednią sukienkę na wyjście. Piszę sukienkę, bo z którąkolwiek znajomą zapytam, każda- poza bikini- w walizce wyjazdowej na wczasy jako najważniejszy ubiór wymieni własnie sukienkę. Jest wygodna, przewiewna (już współczuję Panom) i nawet w najbardziej gorący dzień będziemy wyglądać dziewczęco i świeżo. Moja propozycja to błękit nieba z szarymi chmurami oraz turkusowymi dodatkami.




niedziela, 28 lipca 2013

Konkurs z kołnierzykiem rozstrzygnięty!

Witam serdecznie, konkurs z bluzeczką z misternie wykonanym kołnierzykiem na funpag'u Moda i Styl Giovanna cieszył się ogromną popularnością. Byłam zszokowana zarówno ilością komentarzy, ale przede wszystkim pięknymi uzasadnieniami, macie piękne wspomnienia, najczęściej z dzieciństwa lub młodości odnoszące się do cudownych i magicznych chwil. Bardzo to miłe :) tym bardziej, że kołnierzyk tak powinien się kojarzyć i brak kołnierzyka w modzie byłoby barbarzyństwem.

sobota, 27 lipca 2013

Leopard event.

Czasem należy pokazać, że jest się kobietą. Jeśli niektórzy-czyt. ci o których nam chodzi :), o tym zapomnieli, najlepszym przypomnieniem będzie drapieżny strój w lamparcie cętki. Bluzka vel tunika świetnie nadaje się na małe wieczorne szaleństwa klubowe. Najważniejsze jest to, że cel został osiągnięty-  oczy mojego towarzysza patrzyły tylko na mnie tego wieczoru.



czwartek, 25 lipca 2013

Florence & the Machine- Coke Live Festival.

Kochani, przypominam, że już wkrótce
 
A tam zobaczymy: 
 Muzę Karla Lagerfelda i projektantki domu Gucci Fridy Gannini, czyli Florence Welch.

Zagra 10 sierpnia z innymi gwiazdami jak: Katy B., Wu-Tang Clan, Franz Ferdinand.

Zakochana jestem w jej piosence NO LIGHT 


środa, 24 lipca 2013

KOLEJNY KONKURS.

Witajcie, dzisiaj proponuję kolejny konkurs, w którym do wygrania jest cudowna bluzeczka w rozm. S/M (czarna z białym kołnierzykiem)

Warunki konkursu:
1. Polub funpag'e Moda i Styl Giovanna na facebooku.
2. Udostępnij informację na facebooku
3. Napisz komentarz na blogu lub na fb, uzupełniając treść:
"kołnierzyk kojarzy mi się....."

Zwycięzca zostanie wyłoniony spośród wypowiedzi na fb i blogu.

KONKURS TRWA OD 24-07-2013 DO 27-07-2013 DO GODZ. 23:59

ZWYCIĘZCA ZOSTANIE PODANY W CIĄGU 24 GODZ. OD ZAKOŃCZENIA KONKURSU

Gorąco zapraszam :) 


wtorek, 23 lipca 2013

Water not only for the crane and heron.

Trochę wody dla ochłody... oj, zdałoby się. Najbardziej oblegane w czasie upałów są wszelakie kąpieliska- te dozwolone i te niebezpieczne- zakazane, co niestety skutkuje stale rosnącą statystyką utonięć. Wybraliśmy się na chwilę dla relaksu na spacer wzdłuż zbiornika wodnego, chcąc odrobinę pomoczyć nogi. Nie zamierzam kapać się w niejasnej jakości wodzie, która gości pół miasta. Zdecydowanie bardziej wolę baseny, najlepiej te zamknięte. Przemierzając kilkanaście kilometrów pieszo zewsząd czuć było smażone kiełbaski z grilla, słychać głośne rozmowy, śmiech i wznoszone toasty puszkami z piwem. Według wielu młodych weekend bez alkoholu to czas stracony. Ale... mnie do szczęścia wystarczy odrobina słońca, długi i wyczerpujący marsz, a potem opluskanie stóp.




niedziela, 21 lipca 2013

Relic hunter, Tenczyn.

Od kilku lat tradycją stało się odwiedzanie pobliskich zamków i przypominanie legend z nimi związanych. Tym razem wybór padł na oddalony o kilkanaście kilometrów od Krakowa zamek Tenczynek. Jest on ciągle w renowacji, przywracana jest mu dawna świetność, więc wejście na zamek okazało się niemożliwe, szkoda, bo byłoby co Wam pokazać. Umiemy też wślizgiwać się niczym duchy na pozostałości komnat, ale tym razem nie zaryzykowaliśmy spadającej na głowę cegłówki. Całość możecie podziwiać w nagłówku bloga ( a właściwie stan obecny). A tak oto wyglądał jeszcze przed rozpoczęciem prac.

Legenda zamku głosi, że żona jednego z właścicieli Tenczyna została zamurowana żywcem w baszcie, po odkryciu jej licznych zdrad przez męża. Do dziś tajemnicze odgłosy mają się wydobywać z głębi ruin.
Jeśli chcecie wspomóc ratowanie tego średniowiecznego zabytku, możecie dowiedzieć się więcej tutaj
Możecie też oglądnąć film przedstawiający ruiny zamku tutaj
A teraz troszkę zdjęć z wyprawy.

piątek, 19 lipca 2013

Konkurs Moda i Styl Giovanna

Uwaga! Nowy konkurs ogłoszony na funpag'u Moda i Styl Giovanna
Konkurs trwa od 19.07.2013 do 21.07.2013 do godz. 23:59
Do wygrania cudowna bransoletka w stylu retro (jedną mieliście okazję podziwiać w poprzednim poście:))

Warunki konkursu:
1.Polub Moda i Styl Giovanna
2. Udostępnij zdjęcie na facebooku
3. W komentarzu wpisz: "biorę udział"
POWODZENIA!

czwartek, 18 lipca 2013

Walk in the wind.

Każdą wolną chwilę wytchnienia poświęcam na spacer, który koi moje zmysły. Zabieram całą gromadę domowników i idziemy przemierzać szlaki dolin czy wzgórz. Spacer jest dla mnie źródłem wyciszenia, odpoczynku i świetnym pretekstem do rozmowy. Wtedy też do takiej przewietrzonej głowy przychodzą najciekawsze pomysły. Na ostatnim spacerze moja głowa została mocno wywietrzona :), miejscami czułam, że moje włosy unoszą się pod katem 90 stopni.


wtorek, 16 lipca 2013

Little Red Riding Hood.

Czerwony Kapturek czy Czarownica? Może obie wersje naraz w nowoczesnym wydaniu. Zamiast miotły samochód, a koszyczek zastąpiła torba. Takie mnie naszły wariacje na temat świata bajek, kiedy na pytanie jaką postacią z bajki chciałabyś zostać, odpowiedziałam: smoczycą. Tyle, że Shrek jest jeden w swoim rodzaju i niech tak zostanie :)





 Ach, na Łysą Górę, czy... do babci?
Sukienka- Marcadio
Buty- Puma
Torebka- Espanol
Legginsy-Giovanna
Bransoletka-Giovanna


niedziela, 14 lipca 2013

Holiday postcard.

Zasłużone wakacje okazały się aktywnymi chwilami pomiędzy rozwiązywaniem tysiąca spraw zawodowo-prywatnych. Pomimo wielu założeń zrealizowałam zaledwie dwa. I tak oto przedstawiam Wam wakacyjny luz, bez żadnego szyku, wyłącznie turystyczne wydanie.
Zatęskniłam za gwarem wielkiego miasta (pomimo tego, że pracuję w hałasie kilkudziesięciu decybeli rozkrzyczanych gardeł ) i jak już wylądowaliśmy w pobliżu, to koniecznie na pierwszy rzut poszedł Wrocław. Zostaliśmy tam przyjęciu bardzo życzliwie, tym bardziej, że jako zapalona psiara, nie zostawiam pupili w hotelu, lecz tacham je za sobą. Polecam każdemu Wrocław- miasto wielu przewijających się kultur, pełne serdeczności. Już dzisiaj wpisuję je do ulubionych, zaraz po moim ukochanym Krakowie :)


 Pokonać prawie 300 km, aby zjeść pyszną kolację? Dlaczego nie? Wakacje to najlepszy czas na realizację, nawet tych najbardziej szalonych pomysłów. Gorąco polecam "Restaurację pod Fredrą" i polskiego królika- mmm, pycha :) Pieski są tam mile widziane i dostaną pełna michę wody.

 A potem już tylko biegiem z powrotem, wszystko co dobre szybko się kończy, a my musimy ruszać w dalszą drogę.
 Jeszcze ostatnie uchwycenie zachodu słońca na "do widzenia".

czwartek, 11 lipca 2013

Loved sweet pastel and white for summer.

Nadal pozostaję w klimacie jasnych kolorów i cieszę się słoneczkiem. Łapię każdy promyk w nadziei, że moje akumulatorki naładują się, aby w te bardziej pochmurne dni mieć z czego czerpać. Jestem dzieckiem słońca i każdy taki dzień nastraja mnie optymistycznie.
Biel jest super rozwiązaniem na upały, skomponowałam ją więc z delikatną bluzeczką w kolorze pistacji. Sami oceńcie, czy to był trafny wybór.

Spódnica ma asymetryczny krój, przedłużany tył cudownie kołysze się podczas chodzenia :). Ale na szczególne wyróżnienie zasługuje bluzka wykonana niczym na szydełku. Z tyłu sexowna łezka.



Sandałki są mega wygodne, chociaż na plażę nie da się ich założyć :)
Bluzka- Next
Spódnica- Top Shop
Torebka- BessBag
Buty- Marcadio-Moda
Bransoletka-nn
Okulary-Avon

wtorek, 9 lipca 2013

Every cloud has a silver lining.

Jedziemy na ważne umówione spotkanie. Jesteśmy niewyspani, zmęczeni i głodni, więc stajemy przy hipermarkecie, aby kupić coś do jedzenia w dalszej drodze. Wchodzę do sklepu z zamiarem kupna prowiantu i niczym zakupoholiczka wychodzę z.... bluzką. Tylko. Oj, się działo :) Ja: bo wiesz takie kolejki były.... i w międzyczasie zapinam torebkę z łupem. Dobrze, że można poratować się znanym wszystkim fast foodem w przydrożnym ..driv'ie.
Na chłodniejsze dni zatem proponuję taki oto zestaw- wypatrzona bluzeczka w paski plus spodnie legginsy.



Uwierzycie, że prezentowane buciki mają już ponad dekadę? Wybierałam je na swój ślub, a dokładnie na przebranie- bo to ważne, aby wygodnie nam się przecież tańczyło. Posiadają drobne otarcia, ale w dalszym ciągu są fantastycznie wygodne i niezawodne.
Bluzka- Colorad
Spodnie- Giovanna
Buty- Ryłko
Torebka- H&M
Biżuteria- koral

niedziela, 7 lipca 2013

Upały, upały, upały... końca nie widać :)

Pogoda zmienna jest- niczym kobieta, ma swoje humorki. Jak nie leje bite dwa tygodnie, chłodem zawieje, to znowu przypiecze na maxa. A może by tak troszkę odpocząć? Zdecydowanie tak. Polecam chwilkę wytchnienia, miło czas spędzić, zatrzymać się, do brzozy przytulić :) Pozytywną energię czerpałam od drzewa, które chętnie tą energię rozdaje, upojona chwilką, rozmarzona, mogę stawić czoła wieczornemu szaleństwu.
Pamiętam jak jeszcze dwa lata temu mówiłam: "tylko nie kwiaty...", a dziś, proszę bardzo, motywy kwiatowe pojawiają się coraz częściej w moich codziennych ubiorach. Spódnica aż mówiła do mnie, a ja nie mogłam się oprzeć, więc skomponowałam ją z pastelową miętową bluzeczką i torebką w pastelowym kolorze liliowym. Wygodne klapeczki i biegiem, aby się nie spóźnić na spotkanie. Jeszcze tylko jedna minutka....


Nie wiem, jak Wam, ale mnie coraz bardziej kwiaty zaczynają się podobać, szczególnie latem. A trendy dotyczące kolorów pastelowych uważam za najlepsze. To kolory, których sam widok może wywołać uśmiech na twarzy.

Bluzka- TU
Spódnica- second hand
(prawdopodobnie dorothy perkins, ale wycięto metkę :))
Torebka- Solar
Buty- Vices