niedziela, 3 lipca 2016

Zaległości nie tylko w sieci.

Szybkimi krokami nadeszło lato. I czego to ja sobie nie obiecywałam w związku z tym. Że urlop, że odpocznę, że nadrobię zaległości. Tia... Nie należę do osób mało zorganizowanych, śmiem nawet twierdzić, że wprost przeciwnie, poukładana to ja jestem aż do przesady, sztywniara- jak to mówią ci "bardziej serdeczni" koledzy- jakby mi kto kij w tyłek wsadził. No cóż... nie lubię niespodzianek, to grzech? A tu jak na złość sypie mi się plan za planem...
Dzisiaj po raz pierwszy prezentuję frędzle- ja taka zagorzała ich przeciwniczka u siebie  skusiłam się na zakup bluzki w sh ( czyli jak widać, nie jestem aż taka sztywna...). Idealna do białej letniej spódnicy. A skoro sandałki z frędzlami to nie chcąc już przesadzać ( i nie mając możliwości) to torebkę bez frędzli prezentuję.

bluzka z frędzlami

black and white

biało czarna stylizacja na lato
Nadrobię zaległości na Waszych blogach, ale przyznam, że nie zawsze mogę zostawić komentarz po pierwszym czytaniu i często zdarza się, że wracam po kilka razy na Wasze posty. Początkowo winowajczynią była moja komórka, która odmówiła posłuszeństwa i zawieszała się zgodnie z przewidzianem przez producenta okresem gwarancji. Teraz okazało się, że usługodawca nie gwarantuje tych przesyłów, dostepów do internetu jak promują w reklamach telewizyjnych. A kto dzisiaj siedzi non stop przy komputerze stacjonarnym?- znacie kogoś takiego jeszcze? Kurcze ja nie wyobrażam sobie nie być mobilna, no zyć bez tego nie mogę- normalnie wyższy level ;) 
Ale tak na poważnie- życzę Wam mega udanych wakacji, urlopów i wypoczynku o jakim marzycie, z dostępem do sieci lub bez :)) I mam nadzieję, że przestoje mi wybaczycie, wszak SIEĆ to nie wszystko, prawda?

stylizacja z białą spódnicą

frędzle na lato

sandałki z frędzlami
T-shirt, Skirt: Top Shop (sh); Sandals: Vices (allegro);  Bag: ccc

10 komentarzy:

  1. Świetny top!
    www.evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo oryginalna propozycja !
    Lato , lato ... Nie zauważyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama się zamieniam w sztywniarę, namówić mnie na spontaniczne cośkolwiek - nie da rady. Najpierw obowiązki, potem...zmęczona obowiązkami marzę tylko o odpoczynku i świętym spokoju.
    Asia - szałowa propozycja ciuchowa! Myślałam, że to sukienka! Frędzlowa moda, jak każda moda, pozostawia mne obojętną, aczkolwiek obiektywnie rzecz biorąc, do samych frędzli nic nie mam, fajne są. Wszystko mi się tu bardzo podoba, z butami i torebką włącznie.
    Uściskuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna bluzka, ożycia całą stylówkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu, bluzka jest super, a frędzle trzeba mieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. znam - siebie ;P

    ja nie potrafiłabym przeglądać blogów z komórki - może dlatego, że mój telefon jest dość mały, ciężko się na nim pisze (ja ogólnie nie potrafię zbyt szybko pisać na telefonie - o tworzeniu jakichś dłuższych zdań tam, to już w ogóle nie wspominam...) i korzystam z niego przy przeglądaniu Instagrama, FB i czytaniu prasy.
    Pisanie odpada ;P

    O wiele bardziej lubię siedzenie przy standardowym, tradycyjnym komputerze ;P

    Ale wiesz - ja też jestem sztywniarą :D
    Tylko moje sztywniactwo w czym innym się objawia - ciężko mi zmienić przyzwyczajenia :D

    Nie rozumiem Twojej awersji do frędzli - przecież one są urocze!
    I wyglądasz w nich tak ładnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna ta bluzeczka!!! Calosc komponuje sie ciekawie :)!!!

    Posty moge przegladac tylko w telefonie, bo jak wlacze komputer, to dziewczyny chca baje, a mamy teraz bajowy odwyk ;).

    Wakacje jeszcze przed nami. Jak zwykle czekamy do sierpnia. Nie mam pojecia co bedziemy robic w tym roku.

    Pozdrawiam serdecznie :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz racje- sieć to nie wszystko! A Ty wyglądasz swietnie! Miłych wakacji...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bluzeczka to Ci się udała, jest naprawdę świetna, oryginalna!
    Ja bym tylko kiecke obcisla do tego ubrała, jakaś ołowkowa,albo mini ;)
    Pozdrawiam kochana, miłych wakacyjnych dni!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bluzka świetna, ja to kocham frędzle w każdej postaci :) Mam ich w szafie pełno. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.