piątek, 27 września 2013

I have a heart of gold.

Motyw serca na bluzach czy swetrach nadal niepodważalnie króluje- i bardzo dobrze, bo mieć złote serce to zaleta, a nie wada :).
Miłość to takie szalone uczucie i każde stworzenie małe, czy duże na nią zasługuje. Cieszę się każdym przebłyskiem słońca, co obwieszczam też i Wam.




Kolor liliowy jest dla mnie szczególny, oznacza u mnie inspirację, duchowość i humanitaryzm (niektórzy od razu te epitety przyporządkują aurze i to by się zgadzało, bowiem każdy z nas ma swój "nastrój"). U mnie przeplata się on ostatnio z szarościami- raz wygrywa intuicja i marzycielstwo, a raz świadomość, czyli fiolet.
Przyglądnijcie się czasem kolorom, jakimi się otaczacie i jakich kolorów są Wasze ubrania. To jasny przekaz-tak się dzisiaj czuję, jak jestem ubrana. Strój tez pełni funkcję terapeutyczną- jeśli jest Ci źle, ubierz na przekór coś, co będzie przeciwieństwem szaro-czarno-burych nastrojów.  Warto sprawdzić, nic nie tracisz :)



Sweater: Giovanna; Jacket: nn; Leggings: Giovanna
Bag: Borsetta; Shoes: Royal_Styl; Earrings: Amethyst; Ring: like this

2 komentarze:

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.