sobota, 21 września 2013

Miss sporty?

Jak zwykle najwygodniejszy strój to ten spacerowy :) Jednak tak od dawna chodziło za mną sportowe wydanie w wersji kobiecej. Pewnie dlatego, że na przewrotnie zadane pytanie do mojej Połówki: "za co mnie kochasz najbardziej?", otrzymałam odpowiedź: "za rozum.." Yyy, no to mam za swoje i teraz wiem, żeby nie zadawać takich (głupich) pytań ;)




Lekka mżawka, wiatr i mało słońca to czas, kiedy większość z nas zasiada przed ekranem telewizora. Ja też nadrabiam zaległości serialowe, zazwyczaj w jeden dzień tygodnia, na powtórkach, ale niemal tradycją jest odrobina, czasem więcej niż odrobina :), ruchu na świeżym powietrzu. Polecam szczególnie tym, którzy są apatyczni i mało się uśmiechają- zaskoczcie samych siebie i wyzwólcie pozytywną energię!





Blouse: Atmosphere; Sweatshirt: H&M; Skirt: Giovanna;
Sneakers: Puma; Backpack: Decathlon; Earrings: granaty/grenades

1 komentarz:

  1. Ta stylizacja wyjątkowo przypadła mi do gustu :) No i piękna spódniczka :D

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.