środa, 20 sierpnia 2014

The End.

Koniec lata zbliża się wielkimi krokami. To ostatni moment na lekkie i zwiewne rzeczy, za rogiem czają się chmury, deszcz i zimno, szczególnie dokuczliwe nocą. Co prawda słoty jeszcze przed nami, ale dzień jest coraz krótszy i nie napawa to optymizmem. I chyba lubię troszkę chłodniejsze lato, takie właśnie jak na zdjęciach, szkoda tylko, że tak szybko mija.





No cóż... koniec lata to dla mnie czas poważnych przemyśleń o końcu dotychczasowego (czytaj: kiedy nie byłam mamą) sposobu życia. Właśnie dotarłam do magicznej granicy, gdzie widać najbardziej to rozdarcie- nie wiadomo czy jeszcze po 30tce, czy już przed 40tką? Najwyższa pora przestać myśleć w kategoriach "ja" i "dla mnie" na prawach wyłączności. Dlatego sporo spraw musiałam zakończyć definitywnie, sporo odłożyć na znacznie później... i teraz też mam dylemat, czy prowadzić bloga czy lepiej nie... sama nie wiem. Jeszcze się waham.




Pants and shirt: tutaj; ballerinas: Primark


9 komentarzy:

  1. Już wiem, komu spodobałyby się te spodnie, zajrzyj na bloga Gosi i Mariusza - http://ugargamelaihogaty.blogspot.com/ :)

    Będę straszna, ale ja się cieszę na zimę, znalazłam na to sposób i uszyłam płaszcz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) no i masz rację-faktycznie trafiamy tu z opóźnieniem ale spodnie nas urzekły-są cudowne i Joasia doskonale w nich wygląda ;-).
      Co zaś do Jej dylematów blogowych-poniekąd rozumiemy Ją za bardzo bo i nas dopadło coś takiego-efektem czego jest przejście na bloga prywatnego z ograniczonym dostępem czytelników-co też jest pewnym rozwiązaniem na czas kryzysu..

      Usuń
  2. super całość!

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietnie wygladasz, calosc jest taka lekka, fruwajaca, niezobowiazujaca!
    Wiem, ze jak dzieciaczek sie pojawia to procz niewatpliwe pieknych emocji pojawiaja sie tez frustracja. Podpowiem Ci z wlasnego dosciwadczenia - nie rezygnuj do konca z przyjemnosci wlasnych!!! Blog moze byc taka odskocznia od codziennosci - u mnie pryznajmniej tak jest:)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze liczę, na to, że lato od nas nie odejdzie szybko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli prowadzenie bloga sprawia Ci przyjemność, to nie rezygnuj z tego. Ja właściwie dzięki temu odżyłam po urodzeniu Zosi!!! A teraz, gdy mam drugie dziecko, to tak naprawdę jedyne miejsce, gdzie mam jakiś kontakt, z kobietami w moim wieku :).
    P.S. Spodnie są rewelacyjne!!! Uwielbiam takie wzory :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Całość super!! Spodnie mnie urzekły!! Rewelacja !! Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.