poniedziałek, 9 listopada 2015

Klasyczna dwurzędówka.

Kiedy witam listopad to w ruch idą moje ciepłe płaszcze czy kurtki. Od lat kilku mam w swojej szafie stary, wysłużony szary płaszczyk. Kocham go za dwie rzeczy: uniwersalny kolor i materiał: wełna plus kaszmir, a co za tym idzie, grzeje doskonale. Zdaję sobie sprawę, że powinnam mieć już nowszy, wspólczesny fason, ale kiedy uda mi się coś wyszukać okazuje się, że właśnie dopada mnie wielka dziura budżetowa. Tym razem niezłą sumkę zostawiłam w aptece, a okazuje się, że to był dopiero czubek góry lodowej.



Przeglądnęłam propozycje sieciówek, czy sklepów internetowych. Taki fason, który mi się podoba to zazwyczaj nosi nazwę "flauszowy". Niewiele mi to mówi, więc czytam z metki: znaczna część poliester, reszta bawełna. No tak... cena adekwatna do jakości, ale szukam dalej w nadziei, że wraz ze wzrostem ceny dostanę dobrą jakość. Niestety cena, ceną, a jakości nadal dopatrzyć się nie mogłam. W końcu wyszukałam, w Mango, za 600zł, wełna, procent 80. Kolor odpowiedni i fason... tyle, że jak wspomniana wcześniej choroba nas wszystkich pokonała, to mój płaszcz "poszedł" na leki. Ot, co.
I teraz już tylko list do Świętego Mikołaja napiszę, na blogu zamieszczę. Może zlituje się na przyszłe święta ;)
A dzisiaj Was jesiennymi zdjęciami uraczę jeszcze, w zapasie mam z zeszłego tygodnia, bo jak patrzę na to co za oknem wichura wyprawia, to wiem, że z tych liści niewiele już pozostało.
Dodam Wam tylko, że golfik, który mam na sobie też wełnę merynosów w składzie swoim posiada.





Coat: sh (H&M); Skirt: Reserved; Turtleneck: sh (OUI); Boots, Bag: nn

48 komentarzy:

  1. Asiu, dzisiaj wyglądasz fantastycznie! świetny zestaw, Twój najlepszy! :) golf genialny! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ten golf w połączeniu z tą spodniczką to duet doskonały :) świetna kolorystyka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna sesja!!! Piękne zdjęcia, a te rozsypane wszędzie liście po prostu wyglądają wyśmienicie.
    Podoba mi się Twój płaszcz, golf rewelacyjny, botki bardzo kobiece. Do tego związane włosy, całość po prostu piękna!!

    Miłego dnia, buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Joasiu w takim wydaniu lubię Cię najbardziej. Pięknie wyglądasz. A płaszcz wcale nie wygląda na wysłużony, ma fajny fason (i ten skład!), spokojnie możesz w nim jeszcze pochodzić:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewa, wiem, że kto jak kto, ale Ty z pewnością doceniasz jakość rzeczy :)

      Usuń
  5. YYY, ze nowszy płaszczyk, o nowszym fasonie ???? A "poso" ??? przecież ten jest wypas, jakość elegancka, fason ponadczasowy, a dwurzędówki to teraz i tak hit sezonu :). Sweterek z wełną merynosów - ale fajnie. Nie dość że jest świetny - uwielbiam romby, a jako że informatyk jestem, to i tak jest na świece mit, że ciągle w nich chodzimy, więc niech będzie, tak chętnie bym w nim chodziła!! Ostatnio kupiłam kaszmirowy - jest mega cieplutki, ale tani nie był :(, później poszłam do mojego ciucholandu i dostałam nową marynarkę kaszmirową za 30 zł !!!! Plułam sobie z brodę, bo gdym wiedziała że ją spotkam, to bym sweterka nie kupowała, no ale już trudno. Teraz musi mi kilka lat posłużyć, żeby swoje odpracować ;) !! Pięknie wyglądasz, i znowu z zastosowaniem reguł klasyki o których pisze Kasia, hi hi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie pomyślałam, że wydam te sześć stów na płaszczyk, a potem w brodę pluć sobie będę, że tyle pieniędzy i co za to kupiłabym w sh, a jak dobrze poszukać, to zawsze jakies perełki się znajdzie. OO, dobrze, wiedzieć, że stosuję reguły ;) pozdrawiam

      Usuń
  6. Płaszcz bardzo ładnie się prezentuje, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo podobają mi się takie kolory!
    SUPER

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ten płaszcz jest świetny! Trochę taki męski. Już ja bym zagospodarowała! Ma potencjał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma trochę męski krój, do tego jest o rozmiar większy, bo na jesień czy zimę lubię opatulać się warstwowo i wtedy, żeby to wszystko pomieścić musze mieć coś szerszego, lepiej sie czuję :)

      Usuń
  9. Extra golfik. Bardzo ładnie. Zapraszam do mnie www.fitnessizycie.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Asia, ten płaszcz jest naprawdę fajny. Sama chciałabym mieć podobny, ale te ceny... odpuszczę sobie, aż zacznę zarabiać kasę ;). Biedny Miś musi harować na 3 baby ;)!!!
    Ładnie wyglądasz i plener też śliczny!!! Szkoda jesieni :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tam bym absolutnie nie wymieniała go na nowszy model, bo jest idealny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymieniać to nie, ale nowszy model oprócz tego, czemu nie ;)

      Usuń
  12. pięknie wyglądasz wsród tych złocistych lisci ;0
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli mam być szczera, to ten płaszcz wygląda absolutnie w porządku, niczego mu nie brakuje, fason ma jak najbardziej współczesny i ja bym nowego nie kupowała - zwłaszcza, jeśli kupno dobrego płaszcza to dla Ciebie wydatek.

    Tak szczerze, to nie mam pojęcia, czy Ty szukasz płaszcza na chłodniejsze wiosny i jesieni dni, czy na zimę - nie wiem, po ile chodzą płaszcze typowo na zimę, ocieplane.
    Ale jeśli są grube i ciepłe, to 600 złotych jest dobrą ceną.
    Za każdą inną cieniznę w życiu bym tyle nie dała - cieńsze, jesienne płaszcze takie jak ten mój rudy kosztują w okolicach dwustu złotych.
    Ten rudy na przykład kosztował 130 na promocji na Zalando.
    Ma trochę wełny, ale nie jest jej wiele, jednak na takie fajne dni, jak te ostatnie sprawdza się w stu procentach.
    Ja nie mam powodu, żeby kupować płaszcze z alpaki, bo i tak nigdzie w tym nie pójdę.

    I Tobie, Asiu, też zalecam rozsądek ;p 600 złotych, to można wydać na puchową kurtkę! Nie na płaszcz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że ceny są takie za porządną rzecz, ale kłopot w tym, jak większość rzeczy wcale do porządnych nie nalezy, a ceny sobie wołają z kosmosu. I to mnie zadziwia. Za syntetyczne tkaniny, pseudonowoczesne kroje żądają tyle, co za doskonałej jakości płaszcz. Zaskoczyłaś mnie teraz ceną, w Zalando takie promocje... chyba zmienię zdanie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. no tak, tylko że w lutym kupowałam ;P tam się zawsze trzeba rozejrzeć po sezonie albo chwilę przed nim ;P

      Usuń
  14. Twój płaszcz ma fason uniwersalny, ponadczasowy i zawsze modny. Ja ostatnio znalazłam kurkę, taką dłuższą - idealną na zimę, była bardzo ciepła i ładna, dobrze się układała - cena niestety 400 zł, na razie jednak nie kupiłam, ale może się zdecyduję. Niestety takie są ceny, jeśli chodzi o te bardziej porządniejsze rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ten dylemat, stąd moje wahania, które i tak życie rozwiało ;)

      Usuń
  15. Asieńko,Ty się nie stresuj szukaniem czegoś nowego,wpadnie Ci w oko w najmniej oczekiwanym momencie :) a póki co-ten jest świetny,nie ma do czego się przyczepić !

    OdpowiedzUsuń
  16. PIĘKNY PŁASZCZ!! I BARDZO ŁADNĄ MASZ SPÓDNICE!! ŚWIETNE ZDJĘCIA!

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie urzeka ten golf......i piękne jesienne zdjęcia

    ja też chodze w starych płaszczach i wcale nie jest mi z tym źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tam nie tyle jest źle, co od czasu do czasu coś bym zmieniła, a potem i tak wracam do "korzeni" ;)

      Usuń
  18. Joasiu, przepraszam. Mam u Ciebie zaległości. Zresztą wszędzie... Taki u mnie czas...
    Płaszcz dobry, więc noś jak najdłużej. Zachwyca mnie też to, co pod płaszczem. ŚLicznie Ci w tym zestawie. No i cudne jesienne zdjęcia.
    Moc pozdrowień i buziaków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko rozumiem i nie gniewam się :) Cieszę się, że jesteś, dzięki za komplementy :)

      Usuń
  19. Szare płaszcze to hit tego sezonu i Twój również jest rewelacyjny. :-)
    Super wyglądasz w tym golfiku i zapewne jeszcze nie raz zobaczę go w Twoich stylizacjach w zestawieniu z innymi rzeczami. :-D
    Buziaków moc. :-*

    OdpowiedzUsuń
  20. Płaszcz ma świetny, klasyczny krój i kolor! W niczym nie ustępuje tym za 6 stów!
    Całość rewelka! Ten golf wiele zadziałał! Pokazałaś, że nie trzeba grubej kasy, żeby się fajnie ubrać:))
    I zdrówka wszystkim życzę, cobyś w tej aptece mniej zostawiała:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że nie trzeba. Można wydac fortunę na ciuchy, pytanie tylko po co ? Dzięki kochana :-*

      Usuń
  21. Noooo kochana, widzę że jednak udało się cyknąć kilka fot między mgłą, kroplami deszczu, pracą i zamieszaniem w domu :P hehe
    pierwsze zdjęciejest bajeczne- piękne kolory- właśnie taka jesień, jaką pokazują na filmach, czy opisują w wierszach- kolorowa, ciepła - piękna! :) :)

    Nie martw się, ja jak się uczepię jednej rzeczy, tak potrafię latami ją maltretować- też mam kilka rzeczy sprzed sto lat i wciąż dumnie noszę- a co poradzę, że lubię :P hehe'
    fajny ten płaszcz, też chgcialabym sobie sprawić jakiś właśnie szary, ale i u mnie ważniejsze wydatki wciąż są grrrrr chyba też napiszę list do mikolaja ;) hehe

    kochana, doskonale Cię rozumiem, jak pracuję np 2,3 dni pod rząd, po 12 godz, to w wolny dzien, też nie wiem w co ręce włożyć grrrrr masakra! :/
    niech moc będzie z nami :) hehe

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daria, te zdjęcia udało się zrobić jak jeszcze trochę słonka było, teraz to dopiero horror jest, ale jak napisałam u Ciebie, mam to w nosie, pogoda czy nie, zdjęcia będą jak ja i cała reszta damy radę ;)
      Ja pracuję codziennie w normalnym trybie, tyle, że i tak wracam jak już szarówka i to mnie dobija bardzo ;(
      Buźki

      Usuń
    2. Nooo ostatnio to nawet o 14 już było ciemno, siedzialam w domu przy zapalonym już świetle- masakra jakaś :O
      a od kilku dni codziennie pada- także nie wiem, czy nie zapowiada się kolejny zastój na blogu grrrrrrr
      ale teraz mam trzy dni wolnego, więc znowu codziennie będę polować na lepszą pogodę- anuż widelec jakaś szybko sesyjkę uda się popełnić, bo nie chcę rezygnować, z tego co lubię :(

      Masz rację, idziemy do pracy- ciemno, wracamy- również ciemno :/ ten czas, to powinni w drugą stronę zmieniać, żeby dłużej jasno było, a nie zabierać nam godziny :/ albo w ogóle już z tego zrezygnować, jak inne kraje :)

      Usuń
  22. Asiu, nominowałam Cię do udziału w pewnej zabawie, jeśli masz chęci, to szczegóły u mnie na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana dziękuję za miłe słowa :)

    Masz cudowny płaszcz, cudowny krój i odcień! Śliczne wyszły zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Yyyy!!! Szczerze? Chcesz ładny płaszcz, z wełny lub innej szlachetnej materii, ładnie skrojony? Poszukaj w lumpeksach. Nawet nie wiesz ile fajnych płaszczy można znależć !!! Swojego czasu miałam chyba z pięć różnych w tym szyty przez angielskiego krawca, taki wiesz na miarę vintage za 5 zł w doskonałym stanie i wallis w pięknym odcieniu gorzkiej czekolady za złotówkę!! Teraz nosi go moja mama. Nawet do czyszczenia nie nosiłam, wpierniczyłam do pralki dolałam pięknie pachnącego płynu i gotowe!!! Serio w ciuchlandach najlepsze płaszcze, czasem tylko trzeba guziki zmienić czy poprawić coś przy podszewce. Za 100 zł będziesz miała 5 na zmianę! I nie kupisz takich w sieciówkach bo tam wszystko na jedno kopyto drogie i kiepskiej jakości.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.