Cudowny, słoneczny dzień, na zewnątrz ponad dwadzieścia stopni, lekki przyjemny wiaterek i duuuużo kolorów dookoła. Tak było zaledwie tydzień temu. Dzisiaj za oknem aura zdecydowanie późnojesienna. Ale wykorzystałam ten ciepły dzień na maxa- i na spacer , i na odwiedziny u mamy. A co ciekawe, obyło się bez rajstop :)
Spódnica z neoprenu jest wyjątkowo ciepła i bardzo dobrze wpisuje się w jesienną aurę. Na początku miałam obawy, że będzie zbyt sztywna, jeśli chodzi o tzw. układanie się, ale okazało się, że niepotrzebnie panikuję. Jest tak miła w dotyku, a zarazem praktyczna- nie zauważyłam zagięć tkaniny nawet po harcach na trawie :). Niestety zdjęcia nie są najlepszej jakości ze względu na niskie słońce, ale mam nadzieję, że dostrzegacie to połączenie szarości z bladym różem. Ja jestem tym zestawieniem zachwycona, pastele są wręcz stworzone dla szarości.
Nie mam w tle miejskich widoków, ale uważam, że mogę spokojnie zaproponować tą stylizację do konkursu "Weekend w Paryżu" w ramach II edycji "Blogerki wietrzą szafę" organizowanego przez szafa.pl
Tak, dokładnie tak chciałabym wygladać np. na Wieży Eiffla, czy w Ogrodach Luksemburskich- kobieco, ale na luzie :) W końcu chciałabym zobaczyć jak najwięcej atrakcji, a cały dzień w szpilkach mógłby być zabójczy dla moich nóg, bo szpilki byłyby na nocne szaleństwa :)
Kochane, jeszcze mała przypominajka: KONKURS! Bierzcie udział, bo czasu zostało niewiele, a do wygrania fajna bluza- TUTAJ!
Blouse:
tutaj; Skirt: Reserved; Balerinas: Marcadio; Bag: allegro
spódniczka jest przeurocza, a całość stroju piękna :)
OdpowiedzUsuńKochana wybacz że nie komentuję :( ale oglądam wiernie każdy post :***
Wiem, że jesteś :) Ja u Ciebię też często goszczę :)
Usuńspódniczka super :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście świetny strój na zwiedzanie Paryża i wspinaczkę na Wieżę Eiffla ;))) bardzo ładna spódniczka, w sam raz na taka piękną pogodę :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Z ta wspinaczka to trochę przesadzone, ale może chociaż bym tak sobie postała... pod wieżą ;)
UsuńSliczna spodniczka! Pozdrawiam jesiennie :)
OdpowiedzUsuńGołe nogi??? Szok! Fajowa spódnica :)
OdpowiedzUsuńNiom, ja też byłam w szoku, że mogłam :)
UsuńMasz racje , pogodę trzeba wykorzystywać , na maxa ładować akumulatory.
OdpowiedzUsuńParyż ... Cóż ... Ja moze schody hiszpańskie w Rzymie wole , nie żem wybredna , ale tak mi sie marzy , tem właśnie sesja zdjęciową , im bardziej profesjonalna tym lepiej ;)
Spódnica super , róż i szarość fajnie wyglądają , lubie tez z czekoladą
A widzisz, ja na schodach hiszpańskich już niejedno widziałam i nadal mnie nie przekonują -taka wybredna jestem ;), ale życzę Ci właśnie tej sesji, profesjonalnej :) buźka
UsuńDziś u nas słonecznie, choć nie aż tak ciepło. A spódnica świetna, bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńładna koszula i spódniczka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com