niedziela, 31 stycznia 2016

Wiosenne kuszenie.

Świat wokół oszalał, skoro temperatury styczniowe pokazują niemal 16 stopni. Problem w tym, że to ułuda. Pomacha nam przed nosem zapowiedzią wiosny, żeby na drugi dzień przymrozkami potraktować. Więc sterczę sobie na tym chłodzie, wiatrem smagana, w płaszczyku wiosennym, szpileczkach, bluzce satynowej i szaliczku- chudzielcu. Może tylko sztruksowa spódnica odrobinę ciepła gwaratuje, poza tym... "piździ jak w kieleckim na dworcu" ;)

płaszcz w kratę

kraciasty płaszcz

wąski szalik
Nie będę Was zanudzać wewnętrznymi rozterkami i ogólnym zimowym pogorszeniem nastroju. Zazwyczaj powtarzałam sobie "byle do wiosny", bo ja raz, że ciepłolubna jestem, a dwa, że słońce zawsze pozytywnie mnie nastrajało i rózniaste problemy jakoś inaczej z tej perspektywy wyglądają. Teraz bardzo staram się tą wiosnę przywołać. Żeby cieplej na sercu było. I jakoś lżej się zrobiło.

Ubranie do pracy

aktówka do pracy

bluzka satynowa

sztruksowa spódnica

wiosenna stylizacja
Coat: Top Shop (sh); Skirt: Wallis (sh); Blouse: Lidl; 
Shoes: Lasocki; Bag, Scarf: nn

32 komentarze:

  1. Raaany!!! Oddawaj płaszcz! Jest zajebisty!!!!!! Dawno mi się tak oczy nie zaświeciły na widok czegokolwiek ciuchowego na blogach! Jakbyś chciała sprzedawać, to po ile? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, kochana, płaszczyk już był kilka razy na blogu, jak widac dopiero teraz wypatrzony i doceniony został :) Widać gusta dojrzewają z czasem, to kolejny argument za tym, żeby jednak mieć duuuzą szafę ;) pozdrawiam

      Usuń
  2. Faktycznie pogoda robi nas w balona ;) Świetny płaszczyk. Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Płaszczyk sam w sobie bardzo ładny, ma przyjemne kolory, ale coś mi tu nie pasuje i to będzie spódnica. Wydaje mi się, że lepsza byłaby nieco krótsza, tak w kolonko i może w jakimś kolorze występującym w płaszczu.

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, niby ciepło, ale jakoś się tego ciepła wcale w wcale nie odczuwa ;P
    Myśmy się dziś na zdjęcia wybrali i powiem szczerze, że znowu byliśmy zmuszeni robić je dosłownie w biegu, bo tak wiało!
    Poza tym ja nie rozpaczam za odejściem zimy, bo w końcu nie marzec, a luty raptem z nami jest ;)
    Jeszcze pewnie zima powróci ;)

    Pięknie wyglądasz - bardzo w klimacie takiej elegancji z lat '70 :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja zawsze taka retro czuję się najlepiej? Dziwne, nie? Ale każdy ma swojego, no tego... pierdolca ;)

      Usuń
  5. Oj tak wcale nie jest tak ciepło jak by się chciało. .
    podoba mi się Twój płaszcz, fajnie współgra z szalikiem
    pozdrawiam MARCELKA Fashion♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam kratę, więc zachwycam się płaszczykiem:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mały włos, a miałam go oddac innym potrzebującym, bom miała dylemat, czy w niego wejde po ciąży. Dobrze, że wzięlam na przeczekanie :)

      Usuń
  7. Jeeeeeeeeeeeeeej nie można torebki kłaść na ziemię aaaaaaaaaaaa :O
    zabobom raczej nie wierzę, ale jak to się mówi, przezorny, zawsze ubezpieczony :P hehe

    Masz rację, dziwna to pogoda- w jeden dzień 16 na plusie, w drugie 16 na minusie - zwariować idzie :/
    Niech ta wiosna już nadchodzi, przynajmniej inaczej będzie się żyło, jakoś tak czlowiek więcej energii do dzialania będzie miał... a teraz, nic się nie chce- a trzeba grrrr


    Bardzo podoba mi się Twój plaszczyk kochana- piękne ma kolory, absolutnie wyróżnia się na tle plaszczy widzianych na ulicach ! :) też lubię takie kolorowe nosić zimą :)
    świetnie wyglądasz !

    pozdrowionka :)
    Daria

    I dzięki, że jednak udalo Ci się pomiędzy dzieciaczkiem dotrzeć do mnie i coś naskrobać :* hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam wiem o tej torebce i bardzo tego pilnuję, dlatego chwilowo portfela tam nie miałam, taki mały oszukaniec ;)
      Dzięki za komplementy, buziaki :))

      Usuń
  8. Kapitalny Kochana Płaszcz !!!! Fason , krata i jej kolor !!! Nie cześciej !!!!
    Rzeczywistość przytłacza . ale wszystko jest po coś , jak mi napisała Sivka !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny płaszcz.
    U mnie w jeden dzień było naprawę ciepło i jak przyjemnie... niestety dziś wiatr i deszcz - eh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam niedaleko do Ciebie, ale mimo wszystko chłodniej było u nas. Za to trzeba korzystać jak można, prawda?

      Usuń
  10. Płaszcz cudowny!!Koszula najbardziej wpadła mi w oko, kocham takie!! Super wyglądasz!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też mi się podoba, pomimo tego że czerń źle się kojarzy. Pozdrawiam

      Usuń
  11. Asiu plaszczyk jest rewelacyjny!!! Ja musze czesciej zagladac do lumpeksow!!!
    Slicznie wygladasz :)!!!

    Nie przepadam za taka aura jaka teraz jest na dworze. Ta wilgoc i wietrzysko wywoluja u mnie bole glowyi krzyza ;)!!! Oby do wiosny :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko, ja teraz bardzo rzadko zaglądam, ale na szczęście nie pozbywam się ciuchów tak szybko jakbym chciała. Pocieszam się faktem, że mam je gdzie trzymać ;)

      Usuń
  12. Ale look :)!! . No tak, mimo że tak naprawdę nasza sytuacja wiosną nie zmienia się na lepsze, to jakoś lepiej sobie z nią radzimy.

    Przepięknie wyglądasz, i znowu z nutkę retro :), jak prawdziwa Dama!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj... ja, dama... dziękuję, chociaż bardziej mi do tych niższych sfer ;) Buziaki

      Usuń
  13. Piękny płaszcz!!! I jak widzę masz kupę chętnych na niego:)))
    W ogóle fajnie całość wymodziłaś!
    U mnie za oknem tez ciepło. Nawet bez kapelutka dzisiaj chodziłam!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Edytko, na razie trzymam, póki w niego wchodzę ;) buziaki

      Usuń
  14. Tak, ta pogoda i pora roku nastrajaja nieciekawie, ale juz niedlugo wiosna! Bedzie lepiej, samopoczucie tez napewno sie poprawi i na rozne sprawy spojrzy sie inaczej...:)
    Plaszczyk, plaszczyk jest genialny!!!!
    Pozdrawiam. A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, z Twoich ust to dopiero komplement! Pozdrawiam

      Usuń
  15. Tak, ta zima oszalała...
    Płaszcz super, świetnie na Tobie leży...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. płaszczyk rzeczywiście bardzo przyciąga uwagę :) ale tez super jest ta bluzka i świetnie dopasowany szaliczek! co tam zimowe przygnębienie, mnie okradli to jest dopiero przygnębienie :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, kochana, strasznie mi przykro... to coś poważniejszego? Wiem jakie to okropne uczucie, nam kilka lat temu auto ukradli, nawet nie chodzi o wartość, ale o sam fakt, że ktoś miał czelność naruszyć Twoje dobro. A przecież ciężko się na wszystko pracuje i w głębi duszy chcesz mieć zaufanie do ludzi, a po takim wydarzeniu to podważa nasze fundamentalne wartości. Tulę Cię mocno.

      Usuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.