środa, 28 sierpnia 2013

School fashion.

Wkrótce czas do szkoły. Zawsze lubię klasyczne wydania, może dlatego, że sama mam okazję podglądać młodzieżowe stroje galowe. Nie ma w nich już prawie żadnego szyku, uroczystości wszelakie, jeśli są przez młode dziewczyny uczczone, to zazwyczaj eleganckimi "małymi czarnymi" lub bluzkami w luźnym stylu i o dowolnej kolorystyce. A ja chcę pamiętać i honorować eleganckie wydania bluzek rodem z babcinych szaf oraz hołdować trzem podstawowym kolorom, które jakby zarezerwowane są dla szkoły z moich wspomnień. To biel, czerń i niebieski (jak niebieskie lub granatowe fartuszki). Dzisiaj prezentuję białą bluzeczkę w niebieskie paseczki z ołówkową czarną spódniczką mini. Słowem: nudna klasyka. A może niezupełnie nudna.
Jutro ciąg dalszy....





Jeśli zaskoczy nas chłodniejszy dzień, możemy założyć płaszczyk. 
Swój upolowałam na wyprzedażach w znanej większości modomaniaczkom Silesia City Center.


Bluzka/Blouse: Atmosphere; Spódniczka/ Skirt: Giovanna;  Bransoletka/Bracelet-nn
Buty/Shoes- Jennifer&Jennifer; Płaszcz/Coat: F&F; Kolczyki/Earrings: lapis lazuli

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.