niedziela, 14 grudnia 2014

Morwa biała i świąteczne klimaty.

Jak dobrze zacząć dzień? Od pożywnego śniadania. Długo nie byłam śniadaniowa, w pośpiechu chwytając łyk jogurtu, pędząc do pracy. Od kilku lat dbam o to, aby jednak zacząć dzień od zdrowego posiłku. W tej kwestii jestem monotematyczna. Owsianka. Początkowo były to płatki z jogurtem, ale odkąd nie jem nic mlecznego pozostaje mi woda. Z tego powodu przerzuciłam się na wersję " na ciepło" z suszonymi owocami.
O możliwości zamówienia dla siebie zestawu idealnego dowiedziałam się od sandicious, która zakupiła dla siebie skomponowany zestaw z mixit.pl

No i zakochałam się w ich propozycjach. Wiem, że to troszkę brzydko ściągać, ale podpatrzyłam co mają w swoich zestawach. Bardzo się ucieszyłam, kiedy  okazało sie, że takie królewskie śniadanka są i moim udziałem. Pewnie wkrótce skorzystam z gotowych propozycji mixit, ale już dzisiaj gorąco polecam np. na prezent pod choinkę, bo to dobra propozycja dla smakoszy, tymbardziej, że sami możecie stworzyć własną kompozycję.



Dlaczego jeszcze nie skorzystałam? Bo ja nie lubię nudy w moich owsiankach. Dzisiaj dany zestaw mi odpowiada, jutro wolałabym inny, dlatego takich zestawów musiałabym mieć z dziesięć :). A tak każdego ranka sama je tworzę dodając takie suszone owoce na jakie mam ochotę w danym momencie, a mixit dał mi dobre rady w zakresie rozszerzenia swojego zestawu o takie zdrowe zboża jak płatki orkiszowe, amarantusa, czy płatki jaglane.
Oto też moje przykładowe śniadanko np. dzisiejszego poranka: płatki owsiane, wiórki kokosowe, suszona morwa biała, jagody goji, cynamon i łyżeczka ksylitolu (ja lubię słodko, bo zamiast mleka zalewam wszystko wodą).


W ogłoszonym przeze mnie konkursie tutaj poprawną odpowiedzią na pytanie co widnieje na tym zdjęciu była odpowiedź Ani- suszona morwa biała.  Ania (tutaj) była bezkonkurencyjna- szybka i zwięzła odpowiedź zaowocowała wysyłką prezentu. 
MORWA BIAŁA (owoc)- zawiera dużo cukrów (zwłaszcza fruktozy i glukozy, nieco mniej sacharozy), garbniki, liczne kwasy organiczne (sporo jabłkowego i cytrynowego), flawonoidy, kumaryny, taniny, pektyny i związki mineralne, a wśród nich bardzo dużo żelaza oraz potas, wapń, magnez i fosfor. Są też witaminy, zwłaszcza C, PP i liczne z grupy B. Owoce morwy są niskokaloryczne – 10 dag z morwy białej dostarcza 67 kcal, a z czarnej zaledwie 64 kcal. Są środkiem lekko przeczyszczającym, stosuje się je przy zaparciach i bolesnych kolkach. Działają również wykrztuśnie. Syrop z owoców morwy jest smacznym napojem orzeźwiającym, zasobnym w kwasy organiczne.
W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej i Tybetańskiej preparat otrzymywany z owoców morwy stosuje się w stanach zapalenia tkanki kostnej i okołostawowej. Chińczycy wykorzystują też korę z korzeni do leczenia nadciśnienia, a korę z pni stosują jako środek moczopędny. Chińskie kobiety na wsi do dziś wykorzystują morwę dla urody, przygotowując smarowidło z jej kwiatów i z wyciśniętego z owoców olejku. Taki krem, stosowany niegdyś przez gejsze, pomaga pozbyć się piegów i innych przebarwień, a także wygładza skórę. Na południu Europy owoce oraz kora z korzeni morwy czarnej są łagodnymi środkami przeczyszczającymi, czyszczącymi krew i skutecznymi lekami zwalczającymi tasiemce
( źródło: www.naturaity.pl)

Do Ani wysłałam świecę aromatyczną o zapachu pieczonego jabłka z cynamonem, własnoręcznie przyozdobioną ( mam nadzieję, że do świąt dotrze, cała i w stanie w jakim ją wysłałam). Święta kojarzą mi się przede wszystkim z zapachem- czyli czymś czego nie da się pokazać w internecie. To cynamon, kardamon, przyprawa korzenna, nadają charakteru świątecznej krzątaninie w kuchni.



Nie mogłam przejść obojętnie obok kiermaszu zorganizowanego przez ośrodek, do którego niemal codziennie jeździmy z synkiem na zajęcia rehabilitacyjne. Tym sposobem nabyłam świąteczne dekoracje wykonane własnoręcznie przez dzieci niepełnosprawne- choinka z papieru i choineczki pierniczkowe. Te ostatnie takiego mi smaka narobiły, że już dzisiaj mam upieczone prawie sto pierniczków. Czekają na ozdobienia i miękną- ciekawe czy doczekają świąt ;)?




A jak tam Wasze przygotowania do świąt? Prezenty i pierniczki zrobione?
Pozdrawiam Was serdecznie, myślami będąc już w kuchni :)

10 komentarzy:

  1. Owsianki jadam kiedy robię dziecku, a że on ostatnio nie chce, więc nie jadam. Ale lubię, obowiązkowo na wodzie, bo nie jem mleka(od zawsze). Uwielbiam z żurawiną suszoną, jabłkiem tartym, bananem, melonen, różnie... Eej, chyba sobie zrobię jutro :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię różnie :) ale najważniejsze że owsiankę :) pozdrawiam

      Usuń
  2. mmmm ale pyszności

    _______________________________________
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    + fashionstyle & new blog design

    OdpowiedzUsuń
  3. Owsianeczkę zajadamy z Zosią, ale na mleku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj kiedyś z dodatkami albo na mleku kokosowym :) Buźki dla Zosi i Hani :)

      Usuń
  4. właśnie takie śniadania jadam, ale sama sobie je komponuję :) a pierniczków w tym roku u mnie nie będzie :(

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie wiemy co dobre :) przypuszczam, że pierniczki robiła babcia, tak bardzo mi przykro Madziu, i smutno :( ale teraz może Ty się tym zajmiesz? Napewno podpatrzyłaś jak babcia je robi i mogłabyś w ten sposób zachować miłe wspomnienia na dłużej :) pozdrawiam serdecznie i ściskam Cię :)

      Usuń
  5. Morwa mowisz, o rany musze poczytac bo nie mam pojecia co to jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Marylko, szczególnie teraz, kiedy poważnie myślisz o swojej zdrowej diecie :)

      Usuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.