piątek, 17 lipca 2015

Zasady są po to, aby je łamać.

Kombinezony są obecnie mocno na topie. W swojej szafie posiadałam dwa na lato- rewelacyjnie odszyte i o ciekawej fakturze. Piszę w czasie przeszłym, bo podczas ciążowych porządków pożegnałam je oddając w dobre ręce  z myślą, że teraz jako "matka" już mi nie wypada... ( pewnie ktoś się ucieszył, przynajmniej tak myślę) Gdzie ja miałam rozum? Było, minęło... tym razem poszukiwałam czarnego z długą nogawką i to koniecznie w kolorze czarnym, czyli jak dla mnie maskującym ;) Bo myślałam stereotypowo- że czarny wyszczupla, że tylko mega zgrabne mogą nosić itp- dotąd, dopóki nie zobaczyłam na ulicy pulchnej zadbanej kobiety w czerwonym kombinezonie ze złotymi dodatkami. Oniemiałam (jak i reszta ulicy), bo wyglądała genialnie! I tym oto sposobem przestałam mieć obawy i tym bardziej kompleksy, że moja pupa Kim Kardashian w nim przypomina :) I w dodatku miałam czelność założyć sandałki- bez obcasów!




Jak widzicie złamałam też kolejną z moich zasad, a mianowice "tylko nie total black", w dodatku na lato. Nie spodziewałam się, że nastapi ten moment, ale widać słońce mocno mi na głowę przygrzało, że łamanie zasad modowych wychodzi mi tak łatwo, a nawet i wejść w krew może ;) Kolejny raz bowiem włosy związane mam, żeby trochę powiewu powietrza na szyi poczuć, ja taka maniaczka i zwolenniczka włosów niczym nie ujarzmionych.
Galena- to nowe centrum handlowe  w trakcie budowy, które widzicie za moimi plecami. Chociaż nie przepadam za całymi dniami spędzonymi w takich miejscach, to jednak cieszę się, że niemal pod nosem będę mogła choćby do kina czy na małą czarną wyskoczyć, bez godzinnego przebijania się przez centrum w szczycie korków ulicznych. 






 Jumpsuit: this/tutaj; Shoes: Vices; Bag: House; Necklace: stylmoda;
Earrings: natural stone garnet; Bracelet: Avon


26 komentarzy:

  1. Ale wyglądasz zajebiście!!! Asiu, szczerze gadam, bez podlizywania, bombowo pasuje ten kombinezon na Ciebie! Jestem wielką miłośniczką dresowatych materii, dlatego tym bardziej podoba mi się! Bardziej niż te kwieciste, zwiewne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Sylwia, z Twoich ust komplement otrzymać to dla mnie mega nobilitacja, szczerze :D

      Usuń
  2. Asiu, bardzo mi się podoba, wszystko i fryzura, i dodatki i torebka ... i sandałki! :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Madziu, moja mistrzyni w dodatkach właśnie :))

      Usuń
  3. Asiu - no dzis dla mnie wygladasz po prostu genialnie! Kroj bardzo Ci pasuje, jestes w nim taka kobieca.... A ja jestem absolutna fanka spietych wlosow (u Ciebie)!!! Masz piekna twarz - powinnas ja odslaniac, w tej fryzurce wygladasz bardzo dziewczeco. A czarne looki na lato - uwielbiam!
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzięki wielkie za mega komlement, szczególnie za tą ładną buzię- nie wiesz jak mnie ten komplement podbudował, dziękuję Ci bardzo ;-*

      Usuń
  4. Bardzo udany ten kombinezon, i sandałki fajne. A torba to mnie nieustannie zachwyca:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewo, ale zdaje się, że masz taką podobną :)

      Usuń
  5. A czy ta Galena powstaje w centrum Jaworzna??? Wspomnienia odżyły ;). Pracowałam tam przez dwa lata w terenie (jak tam jeszcze ugór i krzaczory były). Fajne to były czasy ;). Mieliśmy takie cygańskie baraki w bazie :).
    Ale nie o tym miało być!!! Aśka!!! Muszę Cie ochrzanić!!! Masz figurę jak modelka, więc nie gadaj mi tu o kompleksach, bo podstaw do nich nie masz żadnych!!! Zestaw świetny!!! Naszyjnik dodaje całości pazura!!!
    P.S. Kurcze, ja nie mam w ogóle kombinezonu!!! Buuu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, a kiedy to byłaś w Jaworznie ostatnio? Teraz byś tu nic nie poznała, nowe obwodnice, a tereny pokopalniane pozamieniane na tereny zielone albo pod supermarkety. Galena budowana jest w centrum, co mnie cieszy, bo jeśli mam wydawać pieniądze, to chociaż w moim mieście :)) Justynka, a Ty w końcu wybierz się do mnie, co??? Oj, kochana, co od figury to podstawy są i to porządne- wszystkie wmojej głowie ;) ale są :)

      Usuń
  6. Asiu swietnie Ci w tym kombinezonie - i co z tego ze czarny, ja niby tez zawsze mowilam, ze nie bede nosic czarnych rzeczy a czasem w zimie zdarza mi sie wskoczyc w czarna sukienke :) plaskie buty przy malym dziecku to chyba must :) milego weekendziku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata dzięki, teraz jako ciocia widzisz, że jednak szpilki nie zawsze są najważniejsze, co? Buziolki ;-*

      Usuń
  7. Osobiście nie przepadam za kombinezonami, ale masz rację, najważniejsze to się dobrze czuć w tym, co się nosi i nosić to bez kompleksów. Ty w każdym razie wyglądasz świetnie, i bardzo kobieco. I ślicznie Ci w spiętych włosach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Paulina :)) Obie chyba lubimy ten luz ubraniowy, żeby było wygodnie :)

      Usuń
  8. Powiem Ci, że ja też mam takiego czarnulka, ze złotymi dodatkami jeszcze do tego, i też uwielbam go bezczelnie łaczyć z czarnymi skórzanymi baletkami, lub tymi sandałkami które pokzywałam w "Nenufarach".

    He he, "jako matka nie wypada" - dobre sobie :D :P. A kto bogatemu zabroni??!!! Dobrze, że po ten rozum do głowy poszłaś, bo wyglądasz super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam czytać Twoje teksty, rozbawiasz i uczysz za jednym zamachem :)) dzięki ;-*

      Usuń
  9. Asiu, pięknie się prezentujesz.
    Czy wiesz, że prawdopodobnie w sierpniu się spotkamy?
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. I kombinezon i torba przypadły mi baaaaardzo do gustu! Wyglądasz cudownie i nie uważam, że słoneczko Ci przygrzało - myślę, że to był świadomy i świetny wybór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Pati, świadomy, świadomy, ale i tak słońce ogranicza myślenie ;)

      Usuń
  11. Najważniejsze, że Ty się dobrze w tej czerni czujesz- zawsze to można jakimiś dodatkami trochę ożywić i wprowadzić nieco zamętu, ale to już od Ciebie zależy :)
    Też mi się marzy kombinezon z dugimi bogawkami, z krótkimi mam kilka, a z długimi ciężko mi znaleźć taki idealny, który leżałby na mnie dobrze grrr :/
    Twój jest świetny- super w nim wyglądasz kochana! i taki uniwersalny, bo można go nosić i na sportowo i ze szpilkami :)

    Buziaki :*
    DAria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daria, jak się ma figurę modelki to można poszaleć- mowa o Tobie rzecz jasna :), szukaj, a znajdziesz coś ciekawego :))

      Usuń
  12. Pieknie wyglądasz w tym kombinezonie,podoba mi się jego sportowy krój ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny kombinezon,zwłaszcza to sexi rozcięcie na plecach !
    Mam tez jeden czarny,z sh....i tak mnie zainspirowałaś ,żeby go odkurzyć :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kombinezony są zdecydowanie nie dla mnie, ale podziwiam wszystkie odważne babeczki, które w nich chodzą i wyglądają jak milion dolarów! Super, Asiu :).

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo dobrze w nim wygladasz, nie potrzebujesz obcasow :)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.