wtorek, 30 grudnia 2014

Sequins for New Year's Eve.

Cekiny na wyjątkowy wieczór Sylwestrowy są niezbędne. Przynajmniej ja tak uważam. Miałam okazję zobaczyć je niemal w każdym sklepie oferującym osrtyment dla Pań. Od bluz, bluzek, bluzeczek, przez spodnie, kostiumy i oczywiście sukienki po wystrzałową cekinową biżuterię i dodatki np. buty i torebki. Niech się świeci, niech błyszczy, przecież to wyjątkowa noc, kiedy z hukiem żegnamy stare, a z nadzieją wypatrujemy lepszego jutra. Przyznam, że kusi mnie od jakiegoś czasu cekinowa bluzka :) np. w takim wydaniu poniżej.
Ciekawi mnie co Wam najbardziej podoba się z propozycji sieciówek i czy założyłybyście cekiny?


Najczęściej ogladać możemy sukienki, a zaraz po nich spódniczki- najlepiej te mini.



Potem bluzki, rzadziej narzutki czy swetry oraz kombinezony plus dodatki.


Wszystkie zdjęcia pochodzą z oficjalnych stron sklepów.

Kochani, bez względu na to, w jaki sposób będziemy obchodzić Sylwestra,
życzę Wam w Nowym Roku 2015
wszystkiego najlepszego,
spełnienia marzeń,
realizacji celów,
osiągnięcia sukcesów- tych dużych i małych, zawodowych czy prywatnych. 
Niech rok 2015
będzie pełen niespodzianek,
ale takich dobrych i miłych,
serdecznych ludzi dookoła
z mnóstwem radości :)

HAPPY NEW YEAR!

9 komentarzy:

  1. I nawzajem Asiu :):)

    Ja cekinów nie lubie . I juz . I nie lubie swiecenia , blyszczenia i wielk

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawzajem, kochana, nawzajem !!! :) a cekiny są OK, polubiłam je na nowo :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest nas dwie- ja też zaczęłam dostrzegać coś w tych cekinach :) buźki Madziu :)

      Usuń
  3. Cekiny to ja średnio lubię. Raz na 100 lat mam fazę na błysk, ale generalnie to nie. Na pewno nie lubię typowych kreacji sylwestrowych, ani bali tego typu. Może na jakimś totalnie prostym ciuchu... :) :) Szczęśliwości w Nowym Roku dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam cekinki ;) sama kupiłam sukienkę szmaragdową z hm całą cekinową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiała być ciekawa, pokażesz na blogu? Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ja lubie cekiny...ale w niewielkich ilosciach. Na codzien taki malutki blysk jest jak najbardziej na tak. A na wielkie okazje oczywiscie mozna blyszczec "po calosci";);)
    Nawzajem Asiu, buziaki na caly Nowy Rok<3<3<3
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Cekiny są rzeczywiście idealne na imprezkę sylwestrową, czy karnawałową. Bluzka z pierwszych zdjęc wygląda bardzo ładnie!!!
    Szczęśliwego Nowego roku Asiu :D

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.