środa, 18 grudnia 2013

It won't snow You're going...

No i gdzie ten puszysty, iskrzący śnieżek? Ja już gotowa na zimowe szaleństwa, a jego brak... Nie wiem dlaczego, ale brak śniegu na zbliżające się święta nie nastraja mnie pozytywnie. A może zdarzy się ten mały wigilijny cud i za oknem zobaczymy biały puch? Bo jak na razie, zamiast sanek czy nart pozostał mi... plac zabaw, na pociechę ;).



Nie wiem od jak dawna " chodziły" za mną legginsy w przeurocze wzory norweskie. Chciałam takie cieplutkie, milutkie i koniecznie z reniferem, dlatego upolowałam je na popularnym portalu sprzedażowym. Niestety wszystkie te legginsy są ciepłe, ale bez polara od środka, dlatego polecam noszenie ciepłych rajstop pod spód. Idealnie wpisują się w klimaty świąteczne, no gdyby jeszcze spadł ten śnieg... No cóż- nie można mieć wszystkiego, za to płatki śniegu mam na nogach :)





Hat and scarf: Giovanna; Jacket: Greenpoint; Boots: nn
Bag: G&T; Sweater: Giovanna; Leggings: tutaj

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) mnie tez się podoba, może tego nie widać, ale jest przeplatany złota nitką i pięknie mieni się na słoneczku. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ja generalnie się cieszę, że zima póki co odpuszcza, bo jestem ciepłolubna i nie cierpię jej :) hehe Leginsy rzeczywiście robią wrażenie, mają niesamowity, mega oryginalny wzór, z chęcią sama bym w takie wskoczyła, przeurocze! :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę ciepełko, ale śnieg podkreśla klimat świąt, poza tym trochę go już u nas nie było ;) Pozdrawiam

      Usuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.