Oprócz listy świątecznych zakupów, podarków i planów sprzątania, zaczęłam w głowie układać plan ubiorów świątecznych. Jak świątecznie to i odświętnie, może bez wielkiego szumu, ale przede wszystkim elegancko. Wiem, że każdy zrobi według uznania, uważam jednak, że Wigilia i ogólnie całe święta to czas szczególny i nie mogłabym zasiąść do wspólnego stołu w dresie. Pięknie udekorowane mieszkanie, wystrojone w choinkę, a my... potargani? Dlatego dzisiaj prezentuję pierwszą propozycję: dzianinową sukienkę z beżowymi dodatkami i futerkiem, które z pewnością nada charakteru niczym góralskie kolędy :)
Strasznie ubolewam, że zdjęcia "nie maja klimatu", jednak wybaczcie, śnieg stopniał, a ciemność ogarniająca pomieszczenia wewnątrz nie sprzyjają sesjom zdjęciowym. Zatem jedynym miejscem, gdzie na kilkustopniowym mrozie mogłam stać z uśmiechem na ustach, była brama garażowa, od której odbijające się promienie słoneczne dawały poczucie względnego ciepła. Postanowiłam wykorzystać podarowane na Mikołaja rajstopy w kropki- bardzo mnie ten prezent ucieszył, bo idealnie wkomponował się w tonację mojej sukienki. Dodatki beżowo-kremowo-ecri, wydają się dla mnie kapitalnym rozjaśnieniem ponurej szarzyzny. Mam nadzieję, że i Wam się podoba.
Bardzo ładna sukienka i urocza torebka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Pozdrawiam :)
UsuńI love the entire outfit, it looks great on you! XOXO Anna
OdpowiedzUsuńwww.fashionanna.com
Thank U, you have very intresting blog :)
UsuńPodoba mi się połączenie futerka z dopasowaną sukienką ;))
OdpowiedzUsuńTo futerko mam wrażenie wnosi klimat :) Pozdrawiam :)
UsuńKropeczki, mała torebeczka oraz futerko to zdecydowanie trafione połączenie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń