Jedna krótka informacja przewróciła mój dotąd aktywny tryb życia w podyktowane koniecznością więzienie. Wiem, że teraz muszę być silna, bo gorąco w to wierzę, że doczekam się upragnionego maleństwa. Jeszcze tylko (albo raczej aż) cztery dłuuuuugie miesiące. Każdy tydzień jest teraz dla maluszka na wagę złota.
Prezentowana tunika jest rozwiązaniem dla wszystkich Pań, które mają brzuszek- u mnie nie jest widoczny dzięki temu, że tunika ma lejący, asymetryczny fason. Nie jestem zwolenniczką obcisłych rzeczy w ciąży, nie lubię eksponować rosnącego brzuszka, dlatego wybieram rzeczy typu oversize lub o rozmiar większe :) Nawet sobie nie wyobrażacie jakie to wyzwanie wyszukać rzeczy ładne i gustowne, w których dobrze się poczujemy, kiedy nasze gabaryty gwałtownie się zwiększają.
I jeszcze słowo o aplikacji na tunice- jest to moje własne dzieło, efekt pierwszej w życiu próby filcowania. Bardzo podoba mi się ta metoda, jestem zakochana wręcz w tym materiale i zafascynowana pięknem rzeczy jakie mogą z filcu powstać.
Wydaje mi się, że stosując flicowanie można nadać indywidualny, niepowtarzalny charakter każdej rzeczy.
Mnie akurat do filcu nie ciągnie, ale wiem, co to znaczy, stworzyć coś swojego :) Promiennie wyglądasz i koniecznie weź sobie do serca rady lekarzy, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Alu :) Ty akurat masz takie zaczarowane dłonie, spod których wychodzą prawdziwe arcydzieła krawiectwa, dlatego tez rozumiesz i mnie :) Może i nie jest to jakiś specjalnie urokliwy dodatek, ale własny :) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładnie ci w czerwieni , a dodatek własny nadaje je charakteru, życzę dużo zdrówka i trzymam kciuki by reszta ciąży przebiegała spokojnie , pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko, buźka :)
UsuńPoodoba mi się!:D
OdpowiedzUsuńDzięki :) cieszę się, że Ci się podoba :)
Usuńładna ta bluzka a zwłaszcza jej kolor
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńHi dear!! So stylish :)
OdpowiedzUsuńI've just discovered your blog and it is amazing!!
Come to see mine, and my new post "Are you listening?"
http://peaceinmyshoes.blogspot.com.es/
Bardzo mi się podoba :) I jeszcze ta czerwień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie też intensywność koloru przekonała :)
UsuńBardzo pasuje Ci czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pomyślny przebieg ciąży 4 miesiące zlecą szybko i już maluszek pojawi się na świecie :)
Na pewno silna z Ciebie kobieta więc dasz radę :)
Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
Sylwetta
Dziękuję, każdy dzień przybliża mnie do finału :) i mam nadzieję- szczęśliwego. Zaglądnę :)
Usuń