Kiedy był boom na spodnie dresowe w połączeniu ze szpilkami obserwowałam bacznie z boku. Bo ja też chciałabym, chciała, ale- no właśnie zawsze było jakieś "ale". Nie wyglądam dobrze w szerokich rozciągniętych nogawkach, a spodnie, które mi się podobały leżały dobrze na bardzo szczupłych dziewczynach. Jednak dałam się namówić, przede wszystkim dlatego, że te spodnie są ocieplane i nawet w tak straszną pogodę- teraz to jest już zimno jak na tę porę roku przystało- nie moge narzekać na zimną pupę. A jak to jest ważne, wie chyba każda kobieta, która chociaż raz nabawiła się choróbska :)
Kiedy patrzę na te zdjęcia, to dopiero wtedy widzę dokładnie, jak bardzo mam wyplowiałe włosy od słońca. Nie mogę inwazyjnie ingerować w moje włosy, bo po porodzie priorytetem jest walka z ich utrzymaniem na głowie, a druga sprawa to karmienie piersią. Już nawet konsultowałam z moją kochaną, od lat tą samą, fryzjerką i usłyszałam: jak bardzo bedzie ci to przeszkadzać, to możemy coś z tym zrobic, ale wiesz, że to może być ze szkodą dla włosów. No więc nie robię na razie nic poza kuracjami domowymi specyfikami. Tyle, że nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam... no, nie chcę wygladac jak mokra kura ;)
A dzisiaj oprócz modnej szarości, do kompletu dokładam modną kratę :) I obowiązkowo ciepła, puchowa kurtka.
Miłego weekendu kochani :)
Sweatpants: B&A butik, Plaid Turtleneck: nn (wool merinos),
Boots, Down Jacket: nn, Bag of felt:(IBMrękodzieło)
this; Glass: Santino (
www.szkla.com)
Fajne twoje portaski , choć szczególna miłością do takich dresowych nie pałam . A w tym roku poczyniłam odkrycie dekady - odzież termoaktywna , i póki co biegam w cienkich rajstopach i sukienkach :)
OdpowiedzUsuńPokaż, pokaż :) chcę zobaczyć jak to pod rajstopki zakładasz :) buźki
Usuńwłaśnie takich porteczek szukam!, są super :) bardzo ciekawe zestawienie :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Madziu, jeśli jesteś zainteresowan to moge Ci takowe sprezentować, bom ciekawa jest Twojej twórczej weny :) buziolki :)
Usuńmiałam to samo, podobał mi się ten boom, ale również miała "ale". Takie połączenie mi się podoba ;-) Portki są świetne
OdpowiedzUsuńsandicious
A ja te moje biedne piórka męczyłam, męczyłam i... wymęczyłam. Prezentują obecnie obraz nędzy i rozpaczy!!! Muszę temu zaradzić, tym bardziej, ze chcę je zapuszczać!!!
OdpowiedzUsuńSpodenki są naprawdę fajne :D
Ale Ty masz piękne włosy! Ja tam nic nędznego nie zauważyłam ;) ciekawe jak będziesz wygladać w długich, nie mogę się doczekać :D
UsuńDla mnie takie portki to podstawa, bo wygodne i można fajnie zaaranżować, nie na sportowo (bo total dresowaty look to ja nie lubię). Właśnie kupiłam kolejna, chyba 4tą parę, zaraz lecę obfocić :D
OdpowiedzUsuńSivka, kochana, no przecież, że podstawa, jak to miło kiedy się rozumiemy :D dawaj zdjęcia, ciekawa jestem co tam wymyśłiłaś nowego :) buźki
Usuń"Dresowki" to podstawa! Twoje sa dosc oryginalne przez te fajne, zameczkowe wykonczenia. No i szarosc - podstawa! Bardzo zgrabnie sie w nich prezentujesz Asiu!
OdpowiedzUsuńBuziaki. Anka
powiem szczerze ... odwaznie z tymi spodniami! ja sie jakos boje noisc akich gaci, jestem bardzo ostrozna i wole stare dobre jeansy :P
OdpowiedzUsuń