niedziela, 21 lipca 2013

Relic hunter, Tenczyn.

Od kilku lat tradycją stało się odwiedzanie pobliskich zamków i przypominanie legend z nimi związanych. Tym razem wybór padł na oddalony o kilkanaście kilometrów od Krakowa zamek Tenczynek. Jest on ciągle w renowacji, przywracana jest mu dawna świetność, więc wejście na zamek okazało się niemożliwe, szkoda, bo byłoby co Wam pokazać. Umiemy też wślizgiwać się niczym duchy na pozostałości komnat, ale tym razem nie zaryzykowaliśmy spadającej na głowę cegłówki. Całość możecie podziwiać w nagłówku bloga ( a właściwie stan obecny). A tak oto wyglądał jeszcze przed rozpoczęciem prac.

Legenda zamku głosi, że żona jednego z właścicieli Tenczyna została zamurowana żywcem w baszcie, po odkryciu jej licznych zdrad przez męża. Do dziś tajemnicze odgłosy mają się wydobywać z głębi ruin.
Jeśli chcecie wspomóc ratowanie tego średniowiecznego zabytku, możecie dowiedzieć się więcej tutaj
Możecie też oglądnąć film przedstawiający ruiny zamku tutaj
A teraz troszkę zdjęć z wyprawy.









Bluzka- Colorad
Legginsy- Giovanna
Torebka - Paul Smith
Buty- balerinki nn



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.