poniedziałek, 26 stycznia 2015

Szarość dnia codziennego.

I stało się, mamy zimę! Taką prawdziwą, z ogromną ilością śniegu. Jedny mają ferie, innym zaczynają się, więc dzieciaki będą się cieszyć. Ale padający śnieg na sesji, to nie lada wyzwanie. Zrobiliśmy ze dwie setki zdjęć. Raz plama na nosie, raz na policzku czy oku, potem kompletnie nic nie widać, kolejny raz wielka chmura zamiast mnie. Sami widzicie, że ilość smug przypomina deszcz meteorów- nieźle sypało :) ale nie poddałam się i dzielnie stałam byle fotograf pstrykał :)



Kaszmirowy sweter dawno temu wygrzebany w ciuchlandzie. Fatalnie brzmi ta nazwa "ciuchland", bo teraz to nie są takie zwykłe baraki z bylejakimi szmatkami w środku. Teraz to eksluzywne sklepy z poukładaną i posegregowaną wedle kolorów, rozmiaru i przeznaczenia odzieżą na wieszakach. I bardzo dobrze. Ale wracając do swetra- ma nietypowa formę, bufiaste rękawy i zwężenie w pasie, Lubię go zakładać w takie zimniska do rzeczy z wyższym stanem- świetnie podkreśla wtedy talię.
Spódniczkę prezentowałam Wam w zdobyczach wyprzedażowych, unikalna faktura, krój to jej atut,
A apaszkę z zakupiłam podczas mojego ostatniego pobytu w Rzymie. Nic oryginalnego- wizerunek miasta i napisy, tam na każym rogu sprzedają takie bibeloty. A ja jednak uważam, że nie jest tandetna, teraz wiele rzeczy zaczyna mieć swoje oryginalne logo- a im większe tym lepiej. Zatem moja apaszka też ma charalterystyczny napis "ROMA".
Torebkę znacie doskonale, prezentowałam ją tutaj i tutaj, ale co mam poradzić jak bardzo ją lubię :)






Jacket: Bhs; Skirt: Reserved; Sweater: sh; Boots: nn;
Bag: IBMRękodzieło tutaj; Glass: Santino tutaj

22 komentarze:

  1. to jesteś bardzo dzielna ,pozując do tego bez kurtki :o
    i twój fotograf też :)
    Świetna spódnica, torebka, też ją lubię, u ciebie oczywiście i jak zawsze podziwiam za nienaganne włosy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat bardzo mi taka pogoda odpowiadała, bo cieplutki byłam ubrana :) Dzięki Aniu, pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się taka stylizacja.

    Super look.

    OdpowiedzUsuń
  3. Torba najbardziej mi się podoba :)
    Pozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra kiecka, bardzo mi się takie fasony podobają, ale sama się w nich jakoś nie czuje. Patrząc na ciebie, myślę sobie, że koniecznie muszę się do nich przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo byłam ciekawa tej spódnicy, no i nie zawiodłam się, całość super! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne szarosci.... sweterek wyglada na cieplutki i przytulny, a spodnica rzeczywiscie - ma genialny kroj i dlugosc! Super wygladasz... ale ubieraj sie juz!!! ;);) zebys sie nie pochorowala;)
    Buziaki! Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. tos ty hardcore Kochana ze w srodku zimy tzn jak padalo wyszlas cykac foty :D my tez robilismy zdjecia zimowe - ale jak ja stoje na sniegu i nic nie pada :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było kiedy i jak, bo śnieg u nas sypał dwa dni bez przerwy. Pozdrawiam

      Usuń
  8. świetny zestaw, super wyglądasz !

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak - pogoda na zdjęcia średnia. My też dziś pstrykaliśmy przy prószącym śniegu. ;)
    Spódnica super, w moim stylu, kocia torebka też świetna. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Joasiu pokaż się kiedyś w związanych włosach. Wydaje mi się, że zdecydowanie bardziej pasowałaby Ci taka fryzura. I więcej uśmiechu bo z Twoich komentarzy wyczytuję, że jesteś mega pozytywną osobą. :) Pozdrawiam Cię serdecznie. Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo nosiłam krótkie włosy i teraz postanowiłam zapuścić. Niestety nie umiem nic artystycznego wykonać z moimi włosami, ani warkocza, ani efektownego upięcia, dlatego tak noszę. Kochana uśmiecham się na zdjęciach wcześniejszych, ale teraz jakoś nie mam weny :) Buziaczki dla synka :)

      Usuń
  11. Zdjęcia w śnieżycy wyszły naprawdę fajnie :).
    Zestaw w prawdziwie zimowym wydaniu :)
    Haha... pojechaliśmy w weekend szukać zimy w Tatrach, a ona sama do nas zawitała :). Szkoda tylko, że temperatury wciąż na plusie, bo do soboty znów śnieg zniknie, a chciałabym jeszcze raz go uwiecznić :D
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana, widzisz jak to jest- najciemniej pod latarnią ;) Ale śnieg jeszcze jest i nawet temperatury spadły, więc kto wie, może jednak na ferie się utrzyma :)

      Usuń
  12. A mnie zauroczyła apaszka. Piękny kolor, wzór i ten sposób wiązania który jest lekko zapomniany a sprawia,że apaszka cudownie się układa.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj zgodnie z kulturą blogową- szanuję Twoje zdanie, ale wszystkie obraźliwe komentarze będą usuwane.