Dzisiaj odsłona wspominanej wcześniej futrzanej kamizelki, która towarzyszy mi podczas pobytu we Włoszech. Kilka postów wcześniej prezentowałam Wam torebkę zrobioną z odprutych rękawów włochatej kurtki, wyszukanej w lumpku. Takie łowy cieszą najbardziej :)
Wieczorne słoneczko zachęca do spędzenia wieczoru na tarasie z pyszną włoską kawą :)
Blouse: Atmosphere; Pants: Giovanna; Vest: sh and diy;
Bracelet: souvenir; Sunglasses: Avon; Boots: Royal Styl
Bracelet: souvenir; Sunglasses: Avon; Boots: Royal Styl
Jeszcze raz to powiem-Uwielbiam takie kamizelki!!
OdpowiedzUsuńFutrzak Rządzi Kochana. :-)
Cieszę się, że się podoba :) bo dla mnie też jest super :)
Usuńwyglądasz wspaniale :)
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Dzięki :) pozdrawiam
Usuń